Drzwi balkonowe unośno-przesuwne HST - montaż w systemie TREMCO illbruck MOWO
Obowiązek instalacji okien w warstwie ocieplenia ścian wielowarstwowych przyniesie ze sobą sporo zamieszania i problemów, szczególnie przy montażu wielodzielnych konstrukcji okiennych o dużych wymiarach. Montaż największej z nich, drzwi balkonowych unośno-przesuwnych HST to zadanie niełatwe w ogóle, a poprawne wykonanie tego w warstwie ocieplenia to wręcz wyzwanie! Pokażemy jak przy użyciu systemu MOWO poradziła sobie z nim firma WINDMAR, partner handlowy Vetrexu.
Drzwi balkonowe HST - montaż w systemie TREMCO illbruck MOWO
Ze względu na wielkość, wagę i głębokość zabudowy, unośno-przesuwne drzwi balkonowe (HST) są jedną z konstrukcji okiennych, które najtrudniej zamontować w licu ościeży z zachowaniem wszelkich zasad wiedzy technicznej. Będzie jeszcze trudniej, gdy przyjdzie montować je „na zewnątrz”, poza obrysem ściany konstrukcyjnej budynku. Zanim pojawił się system MOWO montaż HST przypominał „wielką improwizację”. Co budowa, to inne bardziej lub mniej przemyślne rozwiązania. Nie mamy nic przeciwko takim indywidualnym sposobom, jeśli prowadzą do dobrego skutku, ale o tym dowiadujemy się zwykle dopiero po jakimś czasie, bywa że za późno.
Zalety stosowania MOWO przy montażu drzwi balkonowych HST wynikają z faktu, że rama wykonana z kształtowników instalacyjnych PR 009 i PR 007 oraz docieplających PR 008 stanowi jakoby naturalne przedłużenie ścian konstrukcyjnych ościeży okiennej. Tym samym montaż chociaż de facto odbywa się w warstwie ocieplenia nie powinien sprawić trudności większych niż standardowa instalacja w licu muru konstrukcyjnego.
Na zdjęciu nr 1 widoczny jest wewnętrzny fragment bocznego i górnego elementu ramy MOWO, na zdjęciu nr 2 wewnętrzny fragment elementu bocznego i dolnego. Czytelnicy, którzy zdążyli zapoznać się już z naszymi poprzednimi artykułami wiedzą doskonale, że głębokość zabudowy połączonych kształtowników instalacyjnych PR 007 i PR 009 wynosi 160 mm. O tyle dzięki MOWO możemy „przedłużyć” mur konstrukcyjny budynku w obrębie ościeży okiennej, co doskonale widać na zdjęciu nr 3 i o czym nie można zapominać planując montaż HST ze względu na dużą i zróżnicowaną głębokość ram ościeżnic unośno-przesuwnych drzwi balkonowych.
Połączenie warstwy ocieplenia budynku z gładką, prostą i równą zewnętrzną powierzchnią ramy MOWO nie powinno stanowić już żadnego problemu, podobnie jak ewentualne stworzenie węgarków, które częściowo przesłonią ościeżnicę drzwi balkonowych przyczyniając się do ograniczenia powstającego w tym miejscu mostka cieplnego.
Na zdjęciu nr 4 widać gotową ramę MOWO stworzoną na potrzeby montażu unośno-przesuwnych drzwi balkonowych HST. W tym miejscu warto przypomnieć o koniecznym wcześniejszym zaplanowaniu i rozwiązaniu zagadnień montażowych związanych z instalacją progowej części drzwi. To bardzo istotne szczególnie w sytuacji kiedy w budynku nie ma jeszcze posadzek, a czynności montażowe odbywają się na poziomie tak zwanego „chudziaka”. W standardowym montażu konieczne byłoby ustalenie odpowiedniego wariantu podparcia konstrukcji w celu przeniesienia na mur obciążeń pochodzących od jej ciężaru. Montując w MOWO podstawowa sprawa do rozwiązania, to stworzenie odpowiedniej części nośnej dla dolnych elementów ramy przenoszących obciążenia z okna na konstrukcję budynku.
W opisywanym przypadku element nośny dla dolnej części ramy MOWO postanowiono wykonać z jednego rzędu pustaków ceramicznych, z których zbudowano również zewnętrzne ściany budynku, zdj. nr 5. Należy przy tym mieć na uwadze, aby przyjęta wysokość elementu nośnego umożliwiła stworzenie ramy MOWO o takim świetle, by część progowa drzwi balkonowych HST mogła być podparta na całej swojej długości i głębokości za pośrednictwem „poszerzeń systemowych”, a wszystko to umożliwiało późniejsze wykonanie gotowej posadzki na poziomie przyjętym w projekcie. Brzmi to może skomplikowanie, dlatego poniżej zamieszczamy prosty schemat dla łatwiejszej analizy tego opisu.
Przed przystąpieniem do mocowania (montażu) konstrukcji okiennej w gotowej ramie MOWO konieczne jest wcześniejsze przygotowanie połączeń mechanicznych w progowej części drzwi HST oraz wykonanie dodatkowych uszczelnień zapobiegających niekontrolowanej infiltracji powietrza, zdj. nr 6 i 7.

progu HST z poszerzeniem.

progu drzwi balkonowych.
Przyglądając się uważniej obu zdjęciom można dostrzec pewien interesujący szczegół wychodzący poza zalecenia katalogów systemowych. Konstruktorzy z Vetrexu wypełnili naturalną szczelinę powstającą pomiędzy elementami poszerzeń stanowiących podparcie progowej części unośno-przesuwnych drzwi balkonowych HST. Może to drobiazg, ale staranności i uwagi nigdy za wiele, szczególnie w kwestii szczelności połączenia okna z ościeżą. Elementy boczne – stojaki ościeżnic oraz część nadproża drzwi uzbrojono podwójnym uszczelnieniem wykonanym z taśm rozprężnych TREMCO illbruck TRIO 652+, zdj. nr 8 i 9.


O tym, że takie uszczelnienie styku okna z ościeżą jest rozwiązaniem nowoczesnym i optymalnym z punktu widzenia szczelności złącza pisaliśmy już wielokrotnie, więc nie ma sensu do tego wracać. W wielu poprzednich artykułach o systemie montażu TREMCO illbruck MOWO i „ciepłym parapecie” pokazywaliśmy również, że jest to rozwiązanie szybkie, czyste i eleganckie, a nawet efektowne w konkurencji ze standardowo wiszącymi u okna bałwanami pianki PU. Jeśli znajdziecie gdzieś rozwiązanie montażu drzwi balkonowych unośno-przesuwnych w warstwie ocieplenia równie kompleksowe jak to widoczne na zdjęciach nr 10 i 11 i skuteczne już w minutę po zakończeniu instalacji, dajcie znać, chętnie je pokażemy!


Właściwie to już cała relacja z montażu drzwi unośno-przesuwnych HST w warstwie ocieplenia budynku z wykorzystaniem systemu TREMCO illbruck MOWO. Z pewnością nie omawia wszystkich szczegółów, ale mając na uwadze cały cykl naszych artykułów poświęcony tej technologii montażu mamy nadzieję, że skutecznie rozwialiśmy przynajmniej część początkowych obaw czytelników. Pokazaliśmy i udowodniliśmy, że w tej technologii można montować standardowe okna o przeciętnych rozmiarach, konstrukcje łączone między sobą słupami kątowymi oraz wielkogabarytowe drzwi balkonowe. Takie są fakty i rzeczywiste dokonania ekipy montażowej firmy WINDMAR. Na zakończenie, dla absolutnych niedowiarków krótki MOWO-film dowodzący, że konstrukcje, które były przedmiotem montażu to nie atrapy, tylko okna PVC Vetrex V90+ z krwi i kości.
System montażu TREMCO illbruck MOWO
Jeśli jesteście zainteresowani wykorzystaniem MOWO na waszych budowach nie przejmujcie się tym, co o nim głosi niesiona z ust do ust gminna wieść. Tak naprawdę do tej pory widziało i dotykało MOWO zaledwie parędziesiąt osób w Polsce. Z naszego dotykania i doświadczeń na budowach od lipca ubiegłego roku powstały trzy artykuły:
- „MOWO – system montażu okien w warstwie ocieplenia”
- „MOWO już w Polsce! W praktyce i sprzedaży”
- „Tremco illbruck MOWO. Pierwszy polski MOWO dom”
Ten, który właśnie czytacie jest czwartym i z pewnością na jakiś czas ostatnim. Razem tworzą całkiem niezłą prezentację tej nowoczesnej technologii montażu, wręcz instrukcję stosowania. Komu to nie wystarczy może zadzwonić do działu technicznego firmy VETREX albo na numer telefonu 600 984 991 do Pana Wojciecha Żelechowskiego, szefa WINDMARU, który wraz ze swoją sprawną ekipą jako pierwszy i na razie jedyny wykonywał taki montaż od A do Z w istniejącym obiekcie, rozwiązując z powodzeniem mniejsze lub większe budowlane kolizje, których na pionierskiej budowie nie mogło zabraknąć.
OKNOTEST.PL
Oknotest.pl 2013-01-14 00:00:00 aktualizacja: 2020-11-14 15:20:17