MULTIKO - montaż glass cornera w ościeżnicach z PVC-U
Wielkogabarytowe, złożone konstrukcje przeszklone powstają głównie z aluminium albo drewna. W tym zakresie oknom plastikowym przypada rola… ubogiego krewnego. Los przykry i chyba trochę niezasłużony, co udowodniła firma MULTIKO z Bielska Białej montując w okolicach Rzeszowa narożnikowy zestaw okienny z PVC-U składający się z glass cornera ze szkłem łączonym „na step”, oszklenia stałego i drzwi balkonowych HST.
Kto to zrobi?
Projekt budynku mieszkalnego z nietypowym zestawem okien z PVC może przysporzyć inwestorowi niespodziewanego problemu ze znalezieniem wykonawcy. Chociaż firm handlowych i monterskich wydaje się być aż w nadmiarze, to takie, którym z czystym sumieniem powierzy się zadanie wykraczające poza utarte schematy montażowe policzyć można na palcach jednej ręki.
Przekonał się o tym inwestor z Rzeszowa, który zapragnął w realizowanym obiekcie zainstalować ciekawy zestaw okien narożnych składający się z balkonu HST, dużego oszklenia stałego oraz zestawu narożnych oszkleń stałych łączonych ze sobą „na step”.
Łączenie szkła „na step”, to coraz bardziej modne w ostatnim czasie, bezpośrednie łączenie szyby do szyby bez użycia jakichkolwiek kształtowników pośrednich.
„Dziura” w murze pod taki zestaw okien wygląda imponująco. Brakuje, sporej części jednej z elewacji budynku, a konkretnie aż 31 m2. Wydawałoby się, że wykonanie takiej zabudowy, to łakomy kąsek dla każdej firmy zajmującej się sprzedażą i montażem okien. Z pewnością tak jest z tym, że to kąsek trudny do strawienia, więc wiele z nich od razu temat sobie odpuszcza albo odpuszcza inwestor słysząc w jaki sposób chcieliby skonsumować go wykonawcy.
Inwestor z Rzeszowa przemierzył ze swoim nietypowym projektem okien prawie 300 km, aż za sprawą Stowarzyszenia Architektów Polskich jego drogi zeszły się z firmą MULTIKO z Bielska Białej, która z SARP-em od lat ściśle współpracuje, także w zakresie realizacji takich trudnych i nietypowych montaży okien i drzwi balkonowych.
Jak to jest zrobione?
MULTIKO zaproponowało inwestorowi rozwiązania z zakresu techniki okiennej, jakich oczekiwał i sposób montażu, jaki akceptował. Okna i oszklenia stałe V90+ firmy VETREX, drzwi balkonowe unoszono-przesuwne VEKA SLIDE 82, a przede wszystkim zestaw narożny oszkleń stałych, tak zwany glass corner z szybami łączonymi na step.
Wydaje się, że to właśnie umiejętność wykonania przez MULTIKO narożnego połączenia szyb na placu budowy i jej doświadczenie w tym zakresie zadecydowały o dalszej współpracy. Zapewne nie bez znaczenia była także możliwość obejrzenia przez inwestora wszystkich wymienionych i potrzebnych konstrukcji okiennych w biurze handlowym firmy w Bielsku-Białej, które co tu kryć robi wrażenie nawet na filmie, zresztą zobaczcie sami!
Montaż całego zestawu okien, zaplanowano w oparciu o „ciepłe parapety”, jako uszczelnienie części progowej, fartuchy EPDM, jako uszczelnienie zewnętrzne oraz powłoki uszczelniające SP 925 Tremco-illbruck, jako uszczelnienie wewnętrzne. Ze względu na konstrukcję budynku i przewidywane pozycje okien w ościeżach, połączenia mechaniczne okien z ościeżami projektowane i dobierane były indywidualnie.
Mimo dobrego planu już na starcie powstało niewielkie opóźnienie wynikające z konieczności usuwania z wrębów ciepłego parapetu wklejanej tam „fabrycznie”, taśmy rozprężnej. Producent „zapomniał”, że zanim parapety dojadą na budowę taśma jest już całkowicie rozprężona i w zasadzie nie ma żadnych właściwości uszczelniających.
Powtórna kompresja taśmy, która ma rzekomo nastąpić pod wpływem ciężaru okien, to raczej pobożne życzenie niż stan możliwy do osiągnięcia, szczególnie podczas złożonego montażu dużych konstrukcji okiennych. MULTIKO, wykonawca przezorny, postanowił wklejone taśmy rozprężne zawczasu usunąć, a w ich miejsce wkleić nowe na całym przebiegu wrębu zainstalowanych „ciepłych parapetów”.
Dalej montaż poszedł już z górki i zgodnie z przewidywaniami. W pierwszej kolejności zainstalowana została rama glass cornera. Od strony połączeń mechanicznych nie nastręcza to większych trudności. Problemem do pokonania jest brak sztywności konstrukcji do czasu jej zamocowania i oszklenia. Manewrowanie, podnoszenie albo przenoszenie podczas instalacji wymaga wielkiej ostrożności. Wystarczy chwila nieuwagi, by połączenia narożne pękły pod wpływem naprężeń powodowanych przez ugięcia zbrojonych stalą kształtowników okiennych.
O powodzeniu, w przypadku montażu ram ościeżnic glass cornera z PVC-U decyduje przede wszystkim doświadczenie i umiejętności ekipy monterskiej. Tu nie można pójść „na skróty” albo czynić czegoś pochopnie. W porównaniu do instalacji tego pierwszego elementu zabudowy, dostawienie do zainstalowanych ram glass cornera oszklenia stałego, łączonego z nimi słupkiem kątowym, to zadanie relatywnie proste, którego wykonanie było jednak niezbędne przed przystąpieniem do montażu oszklenia.
Ze względu na specyfikę łączenia szyb „na step”, oszklenia tego typu wykonywane są z udziałem szkła hartowanego. Hartowanie szkła zwiększa jego odporność na naprężenia termiczne, ale powoduje również, że w przypadku uszkodzeń mechanicznych szyba rozpada się w przysłowiowy „drobny mak”. Wystające poza obrys pakietu końcówki zewnętrznych tafli szyb, to wręcz „idealne” miejsce do powstawania uszkodzeń mechanicznych, czy to w transporcie, czy też podczas szklenia konstrukcji. Osadzanie ciężkich pakietów szkła w ramach i ich wzajemne dostawianie, czy też raczej dosuwanie na odległość mniej więcej 5 mm, umożliwiającą późniejsze skuteczne i szczelne połączenie naroży, to operacja wymagająca uwagi i precyzji.
W szczelinę pomiędzy krawędziami szyb wtłacza się od strony zewnętrznej i wewnętrznej specjalny klej o właściwościach mocujących i jednocześnie uszczelniających. Proces aplikacji odbywa się bardzo wolno i „na raty”. Całość trochę przypomina dozowanie pianki PU w szczeliny dylatacyjne o dużej głębokości oraz wyrównywanie powierzchni połączeń okna z ościeżem uszczelnionych powłoką SP 925 Tremco-illbruck.
Uszczelnianie glass cornera, to praca wybitnie jednoosobowa, w tym czasie pozostała część ekipy mogła zająć się dokończeniem montażu konstrukcji okiennych, dostawiając ostatni element zabudowy narożnej, drzwi balkonowe unoszono-przesuwne HST oraz łącząc go przy użyciu słupka kątowego z wcześniej zamontowanymi konstrukcjami okiennymi.
„Finis coronat opus”, koniec wieńczy dzieło, powiadali rzymianie. Trzy dni pracy ekipy monterskiej MULTIKO złożyły się na fantastyczny efekt. Zerknijcie na pierwsze zdjęcia, na których widoczna była wielka dziura w ścianie! Teraz to co innego, teraz widać… dom. Nowoczesny, szczelny, z kapitalnym widokiem na okolicę i świetnie doświetlony przez słońce. Nie żałujemy ani jednej chwili spędzonej na tej budowie. Wyobraźnia podpowiada, że po zamontowaniu planowanych żaluzji fasadowych i wykończeniu elewacji, zrobi się po prostu… pięknie.
Z konieczności opis montażu glass cornera i całej zabudowy narożnej ograniczyliśmy do pewnych głównych etapów. W praktyce, to dziesiątki, a może i setki drobnych czynności wykonywanych w odpowiedniej kolejności i z zachowaniem procesów technologicznych wymaganych przez dostawców materiałów. Przedstawianie wszystkich szczegółów i szczególików chociaż ważne, zabrałoby zbyt wiele miejsca. Kogo zainteresowała nasza relacja albo kto jest zainteresowany zbudowaniem całkowicie przeszklonego naroża we własnym domu tego zachęcamy do obejrzenia filmu, który powstał na budowie podczas montażu wszystkich elementów zabudowy narożnej.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy
Każdy z naszych artykułów staramy się zakończyć podsumowaniem albo wnioskiem. Tym razem zakończenie napisał sam inwestor na własnym koncie facebookowym. Możemy tylko poinformować, że jest z zawodu architektem, więc wie, co pisze i dlaczego.
Nic dodać, nic ująć.
OKNOTEST.PL
Oknotest.pl 2016-08-12 00:00:00 aktualizacja: 2021-02-23 14:09:23