Drzwi balkonowe HS. 14,5 m2 Finezji.
Lubimy iść z duchem czasu, a czasy takie, że zapanowała moda na duże drzwi balkonowe. Proponujemy zatem czytelnikom reportaż z montażu olbrzymich, niskoprogowych drzwi balkonowych HST. Największych jakie kiedykolwiek do tej pory mieliśmy okazję obejrzeć. Jednoramowe okno PVC o powierzchni całkowitej 14,55 m2 to okienna... finezja. Wyprodukowana przez Vetrex i sprzedana przez strzegomską firmę handlową o nazwie, nomen omen „Finezja”.
Wielkie plany, wielkie dziury
Zanim powstanie wielkie okno, na początku jest... plan. Z reguły wynika nie tyle z potrzeb technicznych, co ze śmiałej koncepcji architekta albo wizji inwestora. Bywają koncepcje i wizje tak daleko idące, że ich spełnienie jest bardzo trudne, a czasem wręcz niemożliwe bez zastosowania całkiem niezwyczajnych środków. To wiąże się z kosztami, a inwestorzy nie lubią jak jest drogo. Wtedy rozpoczynają się oszczędności, które ze śmiałej koncepcji lub wizji potrafią uczynić spektakularną porażkę. Wina przeważnie spada na wykonawcę, rzadko na oszczędnego wizjonera, bo przecież gdyby on wcześniej wiedział to by... nie oszczędzał? Tyle słowem wstępu o planach, których śmiałość techniczna powinna być skrojona na miarę posiadanego budżetu, a nie marzeń, zachcianek i ambicji.
Jeśli już plan uzgodni się z budżetem, w dalszej kolejności powstaje... wielka dziura, ościeże, w którym kiedyś zostanie zamontowane wielkie okno. Wygląda to mniej więcej tak:
Widoczna na zdjęciu oścież okienna stworzona dla drzwi balkonowych, unośno-przesuwnych HST ma ponad 6 metrów szerokości i prawie 2,5 metra wysokości. Montaż tak dużej konstrukcji to nie przelewki. Po jej osadzeniu w otworze i zakończeniu budowy ewentualny demontaż w celu dokonania jakichkolwiek poprawek jest tak trudny i kosztowny, że brak tu miejsca na montażowe błędy i niedokładności.
Prace od razu trzeba zaplanować i wykonać w sposób perfekcyjny, a zagadnieniem o podstawowym znaczeniu jest właściwe przygotowanie otworu okiennego. Przede wszystkim doprowadzenie do prostoliniowości i prostokątności ościeży oraz dokładne wypoziomowanie części progowej, na której spocznie próg drzwi balkonowych. O tym kto, co i jak ma zrobić zdecydować muszą wspólnie inwestor z wykonawcą. W tym względzie kombinować i oszczędzać po prostu nie warto! Zaoszczędzone dzisiaj 100 złotych może w krótkim czasie zemścić się usterką i koniecznością wydatkowania tysięcy złotych na poprawki w gotowym i zamieszkałym obiekcie.
Kolejna niezwykle ważna sprawa na etapie przygotowań do montażu balkonów, a w szczególności balkonów HST, to staranne naniesienie poziomów posadzek. Dlaczego to takie ważne? Bo o takich drzwiach mówi się, że są niskoprogowe, a to... nieprawda. Od strony wewnętrznej próg drzwi HST może mieć całkiem sporą wysokość. W systemie Veka Slide, w którym wykonane zostały drzwi firmy Vetrex, wewnętrzna szerokość progu wynosi niewiele mniej niż szerokość przeciętnej ościeżnicy okna, bo aż 52 mm. Spójrzcie na schemat poniżej:
Jeżeli rzeczywiście próg balkonu ma być „niski”, poszerzenia (45 mm) wraz z częścią progu muszą zostać „zatopione” w posadzce i podłodze. Nie uda się tego zrobić precyzyjnie o ile nie zostaną dokładnie wyznaczone poziomy posadzek wewnętrznej i zewnętrznej oraz poziomy gotowego tarasu oraz gotowej podłogi od strony wewnętrznej. Spójrzcie na kolejny schemat, który objaśnia w czym tkwi sedno problemu:
Naniesienie poziomu posadzek i podłóg leży w gestii inwestora albo osoby, której powierzył on nadzór nad budową. Montaż jakichkolwiek drzwi balkonowych bez wyznaczonych poziomów jest dla ekipy montażowej wielce ryzykowny, a montaż drzwi HST wręcz samobójczy ze względu na ewentualne konsekwencje w przypadku, gdy faktyczny poziom posadzek i podłóg rozminie się z tym, który został wyznaczony „na oko”, na zasadzie „a gdzieś tu to będzie”, przecież o te 10 mm nie chodzi. Okazuje się, że czasem chodzi o mniej milimetrów i zdecydowanie więcej pieniędzy. Patrząc na powyższy schemat zwróćcie również uwagę na związek jaki zachodzi pomiędzy wysokością przygotowanego i wypoziomowanego progu ościeży okiennej, a ostatecznym poziomem posadzek i podłóg. Szerokość poszerzeń, zastępujących w tym przypadku klocki podporowe, może być różna w zależności od systemu kształtowników okiennych użytych do produkcji drzwi HST i sytuacji na konkretnej budowie, co koniecznie trzeba uwzględnić przy planowaniu montażu, a w szczególności przy określeniu wysokości progu ościeży na którym spocznie cała konstrukcja.
Logistyczna odyseja
Jeśli już mowa o przygotowaniach do montażu, to jeszcze jedna uwaga kierowana tym razem wyłącznie do inwestorów. Zadbajcie o oczyszczenie placu budowy i zapewnienie nieograniczonego dostępu do ościeży okiennych dla ludzi i sprzętu. Ten „drobiazg” często umyka uwadze, a ograniczony dostęp do budynku przy montażu tak dużych okien jak drzwi balkonowe HST, to prawdziwy kłopot, który w skrajnych przypadkach może zakończyć się poważnym wypadkiem albo zniszczeniem okna. Pamiętajcie, że ciężar takich konstrukcji liczony jest w setkach kilogramów!
Brak możliwości wykorzystania odpowiedniego sprzętu, chociażby do rozładunku, wpływa na wydłużenie czasu trwania robót montażowych i podnosi koszty w związku z koniecznością zorganizowania całej „armii rozładunkowej”. W opisywanym przypadku wielkie pryzmy ziemi pozostałej po niwelacji terenu, leżące nieopodal budynku skutecznie utrudniały dostęp do jego części.
Dodatkowo ze względu na warunki atmosferyczne panujące w czasie odwilży na przełomie stycznia i lutego, miękkie podłoże w strefie montażu za sprawą nadmiernego ruchu ludzi szybko zamieniło się w śliskie grzęzawisko, co pracy również nie ułatwiało. „Finezja” wraz ze wspierającą ją montażowo firmą „Passa” mężnie stawiły czoła przeciwnościom i wybrnęły z kłopotu przy użyciu metod, co tu kryć mało finezyjnych, ale w tej sytuacji jedynych możliwych do zastosowania. Nie zmienia to faktu, że pozornie małe niedopatrzenie w organizacji placu budowy ukradło ekipie montażowej całe przedpołudnie.
Dźwiganie po grząskim i śliskim gruncie ramy ościeżnicy balkonu HST o wymiarach 6195 mm x 2350 mm i wadze 170 kg to logistyczna odyseja. Nasze zdjęcia nie oddają całego klimatu tej operacji, ale jeżeli czytają nas montażyści, to dobrze wiedzą o czym piszemy i jak to wygląda „w naturze”. A wszystko przez jedną w porę nieusuniętą kupę ziemi. Całe szczęście, że konstrukcja była nieprzeszklona, bo jej ciężar ze szkłem to aż 541 kg. Podajemy te informacje nie po to, by szokować, ale po to, by inwestorzy zamawiający konstrukcje okienne podobnej wielkości mieli więcej zrozumienia dla pracy montażystów. Uzupełniając informacje o „naszym” HST, trzeba dodać, że balkon przeszklono jednokomorową szybą bezpieczną 33.1/16/33.1, a mechaniczną sprawność zapewniły mu okucia marki Siegenia-Aubi.
Nie będziemy już opisywać dalszego procesu montażu, bo właściwie nie różni się on niczym od prawidłowej instalacji każdego innego okna. Po wstawieniu drzwi balkonowych w ościeże i sprawdzeniu poziomowania, mechaniczne połączenie z murem zapewniono przy jednoczesnym użyciu kotew stalowych jak i śrub szybkiego montażu. Warstwa termoizolacyjna w przestrzeni szczeliny dylatacyjnej wykonana została przy użyciu pianki PUR. Zewnętrzna i wewnętrzna osłona termoizolacji powstała na bazie materiałów wchodzących w skład systemu SWS.
Koniec wieńczy dzieło
Spędziliśmy z ekipą montażową na budowie ładnych kilka godzin. Pewnie mieli już dość naszego wtrącania się w ich kompetencje, bo mimo zapadającego zmroku dzieło zakończyli. Ogromny HS osiadł w ścianie i zadziałał bez najmniejszego zacięcia, co możecie sami zobaczyć na dwóch krótkich filmach, które prezentujemy poniżej. Wspólnymi siłami firmy „Vetrex”, „Passa” i „Finezja” z powodzeniem zrealizowały nieliche montażowe przedsięwzięcie. A tak przy okazji zauważyliście, jak doskonale składają się nazwy współpracujących firm? Vetrex – Passa – Finezja. Nomen omen. Poszło gładko, chyba nie mogło być inaczej.
OKNOTEST.PL
Oknotest.pl 2013-02-24 00:00:00 aktualizacja: 2021-02-26 15:59:33